Produkcja opakowań to wyzwanie

17/01/2018
Janusz Schwark, BSC Drukarnia Opakowań

O trendach panujących na rynku opakowań kartonowych, rosnących kosztach produkcji i planach inwestycyjnych, rozmawiamy z p. Januszem Schwarkiem, prezesem BSC Drukarni Opakowań, czołowego polskiego producenta opakowań z tektury i papieru.

Jaka koniunktura panuje obecnie na rynku opakowań i jakie będzie miała ona przełożenie na kontraktację w BSC Drukarni Opakowań?

- Naszym planom niewątpliwie sprzyja otoczenie zewnętrze. Konsumpcja, wspierana dodatkowo pieniędzmi z programu 500+, rośnie, a bezrobocie maleje. Zgodnie z danymi Polskiej Izby Opakowań (PIO) przeciętny konsument z krajów wysokorozwiniętych zużywa rocznie opakowania o wartości 300–340 euro. W Polsce ta wartość jest o prawie 100 euro niższa. To pokazuje potencjał krajowego rynku. Dodatkowo, idealnie wpasowujemy się w trend obserwowany na rynku producentów opakowań. Zagraniczni producenci, mowa np. o firmach z sektora FMCG, kosmetycznego czy farmaceutycznego, lokują swoje fabryki na terenie Polski, głównie ze względu na dobrze wykształcone kadry i niższe koszty pracy. Następnie, poszukują oni lokalnych dostawców opakowań, oferujących najwyższe możliwości technologiczne, takich jak BSC Drukarnia Opakowań.

Silna pozycja spółki w branży sprawia, że jesteśmy spokojni o kontraktację w tym roku i kolejnych latach. Optymizm opieramy na skutecznym modelu biznesowym BSC Drukarni Opakowań, który określają trzy zasadnicze fundamenty: wysoka marża, bezpieczeństwo i rozwój. Wartość dodaną uzyskujemy dzięki zarządzaniu całym procesem tworzenia opakowań - posiadamy własny dział badawczo-rozwojowy oraz dział konstrukcyjny.

Jak ocenia Pan miniony rok?
- Rezultaty wypracowane w 2017 r. są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Dzięki pozyskaniu kontraktów gwarantujących relatywnie wyższą rentowność, w warunkach rosnących cen kartonu oraz kosztów wynagrodzeń, utrzymaliśmy stabilny poziom marż. Pokazuje to, że model biznesowy BSC Drukarni Opakowań jest skuteczny nawet w wymagających warunkach rynkowych.

Czy wspomniany trend, polegający na rosnących cenach surowca, utrzyma się także w bieżącym roku?

- Sytuacja na rynku surowca pozostaje wymagająca i w naszej ocenie można się spodziewać dalszych zwyżek cen kartonu w 2018 r. Oczekujemy jednak, że globalne podwyżki pozwolą nam skutecznie przenieść większość ich ciężaru na naszych odbiorców. Dodatkowo, dzięki temu, że jesteśmy częścią międzynarodowej grupy poligraficznej rlc Packaging Group, mamy łatwiejszy dostęp do surowca, w bardziej preferencyjnych cenach.

A co z rosnącymi kosztami wynagrodzeń, czy w branży producentów opakowań mamy już do czynienia z rynkiem pracownika?

- Pracownicy mogą wybierać aktualnie spośród wielu ofert pracy, dlatego znalezienie odpowiedniej osoby jest dużym wyzwaniem. Powyższe zjawisko można zaobserwować nie tylko wśród producentów opakowań, ale w firmach z wielu sektorów gospodarki. Z drugiej strony, rekordowo niskie bezrobocie jest korzystnym zjawiskiem dla konsumentów, czyli pośrednio naszych klientów. Konsumpcja jest aktualnie najważniejszym komponentem budującym PKB Polski, co przekłada się w sposób pozytywny na prognozę dotyczącą rynku opakowań - zgodnie z szacunkami Equity Advisors wartość polskiego rynku opakowań ma wzrosnąć z 38,2 mld zł na koniec 2017 r., do 46 mld zł w 2020.

Ponad 80 proc. produkcji spółki trafia do znanych, światowych koncernów, m.in. Procter&Gamble, McDonald’s, Henkel, Avon, Colgate. Co sprawia, że powyższe firmy decydują się na współpracę z Państwem?

- Produkcja opakowań to wyzwanie technologiczne i jakościowe, któremu od wielu lat skutecznie stawiamy czoła. Nasi Klienci doceniają fakt, że oferujemy im rozwiązania całościowe. Przejmujemy pełną odpowiedzialność za zarządzanie opakowaniem, począwszy od konsultacji, stworzenia projektu, poprzez produkcje kompleksowego opakowania, na które składają się: karton, ulotka i etykieta.

Obok najwyższej jakości, Klienci oczekują od nas elastycznego dopasowania się do coraz wyższych wymagań ekologicznych. Opakowania ekologiczne jeszcze kilkanaście lat temu stanowiły niewielką część całego rynku opakowań. Aktualnie kwestie dotyczące ochrony środowiska stały się jednym z kluczowych tematów w publicznej debacie, a udział opakowań ekologicznych w światowej sprzedaży permanentnie wzrasta.

Warto podkreślić, że papier jest surowcem, który może być poddany recyklingowi bardzo łatwo i wielokrotnie. To stwarza nam dodatkowe możliwości, by oprócz opakowań jednostkowych produkować także zadrukowane opakowania zbiorcze z tektury litej, będące jednocześnie poręcznym elementem transportowym. Do produkcji stosujemy surowce z certyfikatami FSC i PEFC, które potwierdzają, że zostały one pozyskane przy zachowaniu zasady zrównoważonego rozwoju.

Dla naszych odbiorców istotnym elementem jest także bezpieczeństwo. Mam na myśli nie tylko użycie bezpiecznych komponentów do produkcji, ale również zachowanie zasad bezpieczeństwa podczas samego procesu wytwórczego.

BSC Drukarnia Opakowań jest w trakcie realizacji programu inwestycyjnego. Jak przebiega ten proces i jak ważny jest dla spółki?

- W listopadzie 2017 r. rada nadzorcza spółki zatwierdziła zmodyfikowany program inwestycyjny na 2018 r. na kwotę prawie 46 mln zł, co w połączeniu ze spodziewanymi wydatkami inwestycyjnymi w 2017 r. w kwocie ok. 9 mln zł daje blisko 55 mln zł wydatków inwestycyjnych w latach 2017-2018. Realizacja programu inwestycyjnego przebiega zgodnie z założeniami. Jego centralnym punktem jest nowy zakład produkcyjno-magazynowy, który ma być gotowy w IV kwartale 2018 r. W 2019 r. ma ruszyć produkcja. Koszt samej budowy nowej fabryki – łączna powierzchnia nowego zakładu wyniesie prawie 12 tys. mkw. – wyniesie ok. 14,5 mln zł, a zakup nowoczesnych maszyn w pierwszym etapie to wydatek ponad 22 mln zł. Na koniec grudnia 2017 r. zaawansowanie wydatków na budowę infrastruktury wynosiło ponad 4 mln zł.

Realizowany program inwestycyjny będzie trampoliną do poprawy wyników w kolejnych latach, głównie dzięki wzrostowi mocy produkcyjnych i nowoczesnemu parkowi maszynowemu, który da nam możliwość rozwoju w nowych obszarach, takich jak np. druk rolowy.

Jakie to konkretnie możliwości?

- Mówiąc o szansach, jakie daje rozwój w obszarze druku rolowego, mam na myśli przede wszystkim możliwość uszlachetnień in-line. Możemy uzyskać w jednym procesie efekty, jakie w tradycyjnym procesie druku arkuszowego są niedostępne i wymagają kilku operacji przed lub po druku. Laminowanie surowca metalizowaną folią PET, coldstapming, druk dwustronny, lakierowanie dwustronne, uzyskanie efektu holograficznego w lakierze to tylko część możliwości jakie daje maszyna rolowa. Niezaprzeczalną zaletą tego typu rozwiązania jest możliwość stosunkowo szybkiego otrzymania wysokoprzetworzonego opakowania w formie wysztancowanej, gotowej do spakowania lub klejenia. Jest ono dedykowane tym klientom, którzy wymagają wysoko uszlachetnionych opakowań i realizacji zamówienia w relatywnie krótkim czasie.

Jakie inne obszar rozwoju są z Państwa punktu widzenia perspektywiczne?

- Chcemy, aby trzonem produkcji stał się arkuszowy druk offsetowy konwencjonalny, druk w technologii UV oraz  druk opakowań bezpiecznych dla żywności. Dalszy rozwój opakowań wysokoprzetworzonych z wykorzystaniem technologii druku Flexo HD z uszlachetnianiem in-line to teraźniejszość i najbliższa przyszłość. Obserwujemy również, jak rozwija się druk cyfrowy i cyfrowa produkcja opakowań.

Jakie plany i cele, poza realizacją programu inwestycyjnego, BSC Drukarnia Opakowań ma na 2018 r. i kolejne lata?

- W kolejnych latach planujemy utrzymać pozycję czołowego dostawy opakowań dla segmentu kosmetycznego i spożywczego. Naszym celem jest także wzrost udziału w sprzedaży segmentu farmaceutycznego. Branża farmaceutyczna jest relatywnie bardziej odporna na wahania koniunktury. Ponadto, relacje biznesowe zbudowane z klientami z branży farmaceutycznej mają zazwyczaj charakter długotrwały. Co istotne, spełniamy wyśrubowane normy i dysponujemy szeregiem certyfikatów, dlatego jesteśmy w stanie sprostać wysokim wymaganiom klientów z tej branży. Naszym celem jest kontynuacja organicznego wzrostu grupy. W przypadku, kiedy na rynku pojawi się ciekawa możliwość akwizycji, gwarantująca nam efekty synergii, to na pewno ją rozważymy.

 Dziękujemy za rozmowę.