Komisja Europejska zaproponowała odroczenie o rok wdrożenia rozporządzenia w sprawie wylesiania (EUDR), mającego na celu ograniczenie wylesiania związanego z towarami, nie tylko importowanymi, ale także produkowanymi i eksportowanymi z Unii Europejskiej. Sektor celulozowo-papierniczy z zadowoleniem przyjmuje tę zapowiedź, która stanowi okazję do opracowania silniejszych ram walki z wylesianiem. Teraz Parlament Europejski i Rada UE będą musiały zatwierdzić zmianę.
Długo oczekiwane wytyczne dotyczące wdrożenia EUDR zostały opublikowane w związku z ogłoszeniem, ale system informacyjny zbudowany przez UE w celu egzekwowania śledzenia materiałów i towarów pozostaje do ukończenia. System analizy porównawczej oceniający poziom ryzyka w poszczególnych krajach również nie został jeszcze opracowany. W związku z tymi opóźnieniami unijny sektor celulozowo-papierniczy reprezentowany przez Cepi głośno mówił o potrzebie odpowiedniego okresu przejściowego dla EUDR.
Nie jest niczym niezwykłym, że w przypadku prawodawstwa UE stosowane są przejściowe okresy wdrażania. Poprzednik EUDR, rozporządzenie UE w sprawie drewna (EUTR) miało 3-letni okres przejściowy dla znacznie prostszego systemu. Rozporządzenie EUTR pozostaje w mocy i gwarantuje, że żadne drewno pochodzące z nielegalnych źródeł nie zostanie wprowadzone na rynek UE.
Zasady EUDR stanowią, że firmy muszą zapewnić, że ich produkty nie zostały wyprodukowane na obszarach wylesionych po 2020 roku. Wymaga to przekazywania informacji o śledzeniu wzdłuż złożonych łańcuchów wartości, co jest szczególnie trudne, gdy materiały są mieszane z różnych źródeł, jak ma to miejsce w przypadku papieru. Opóźnienie pozwoli teraz na lepsze wdrożenie rozporządzenia i silniejszy wpływ na wylesianie.
- Rozporządzenie EUDR jest zbyt ważne, by go nie wprowadzić. Z pewnością nie ignorujemy kryzysu środowiskowego i zagrożenia klimatycznego, które EUDR ma pomóc rozwiązać. Nasza branża nie jest też źródłem wylesiania. Z biznesowego punktu widzenia wylesianie stanowi poważne ryzyko dla reputacji każdej branży; nasza branża zależy również od zdrowych lasów dla naszej własnej przyszłości - komentuje Jori Ringmana, dyrektor generalny Cepi. - W pełni popieramy cele EUDR, a dzięki nowemu harmonogramowi uważamy, że UE i jej partnerzy handlowi mają teraz znacznie większe szanse na ostateczne wyeliminowanie wylesiania.
