Krajowi producenci opakowań umiejętnie korzystają z rozwojowego rynku i dopasowują się do jego potrzeb, co przekłada się na wysokie tempo rozwojowe sektora oraz optymistyczne prognozy na przyszłość - wynika z najnowszego raportu "Jak opakować przyszłość" przygotowanego przez analityków Banku Pekao S.A..
Konsument niemal codziennie ma kontakt z opakowaniami, a ich rola pod kątem ochrony, transportu i promocji danego produktu jest kluczowa. Współczesne gospodarki nie mogą obyć się bez dobrze rozwiniętego sektora opakowań, co sprawia, że jest to rynek o wartości globalnie przekraczającej 900 mld USD. Kamil Zduniuk i dr Tomasz Tyc, analitycy Banku Pekao S.A. przyjrzeli się więc, jak firmy opakowaniowe w Polsce wypadają na tle innych sektorów oraz państw UE, a także jakim wyzwaniom muszą sprostać, by móc skutecznie konkurować na rynku.
Mozaikę polskiej branży opakowaniowej tworzą tysiące zróżnicowanych firm, a dużą rolę odgrywa tu sektor MŚP (firmy zatrudniające od 10 do 249 pracowników pokrywają ok. 45% przychodów sektora). W 2020 roku łączna wartość produkcji wyniosła prawie 45 mld zł. Jak zauważają autorzy najnowszego raportu Banku Pekao, szczególnie wyróżnia się wysokie oraz równomiernie rozłożone pomiędzy lata i segmenty tempo rozwojowe. W okresie 2010-2020 średnia dynamika wyniosła 7,6%. W poszczególnych segmentach wahała się od 5% dla opakowań z metali do 9% w zakresie papieru i tektury, ale we wszystkich przypadkach przekraczała tempo rozwoju całego polskiego przemysłu.
– Tempo wzrostu imponuje także na tle europejskim. Zarówno pod względem wartości produkcji, jak i eksportu osiągamy jedne z najwyższych dynamik w Unii Europejskiej. Jesteśmy w piątce największych producentów opakowań, a nasz udział w eksporcie wzrósł z 6% w 2010 roku do 10% w 2020 roku – podkreśla Kamil Zduniuk, Ekspert w Departamencie Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao S.A.
Trendu rozwojowego nie zatrzymała nawet pandemia. Przyrost o 1,2% w 2020 roku (wobec spadku o ponad 3% na poziomie szerokiego przemysłu) to bardzo dobry wynik, świadczący o roli sektora i jego odporności. Ta ostatnia wynika z niskiej wrażliwości na wahania głównych odbiorców opakowań (m.in. przemysłu spożywczego czy chemicznego), jak też z elastyczności samych ich producentów.
Zwracają uwagę również bardzo korzystne wyniki finansowe producentów opakowań. W ostatnich latach osiągali oni rentowność netto ok. 6-8% na tle średniej przetwórstwa przemysłowego wynoszącej 4,6%. Towarzyszyły temu bezpieczne wskaźniki płynności i zadłużenia, dające komfort reakcji na zmieniające się warunki otoczenia oraz możliwości dalszego rozwoju.
Przemysł opakowań ma bezpośredni kontakt ze wszystkimi obszarami gospodarki, więc jego rozwój musi uwzględniać wiele trendów o zróżnicowanym charakterze. Z punktu widzenia firm to duże wyzwanie, które wymaga świadomości zmian nadchodzących z różnych kierunków, jak też dobrego zrozumienia działań potrzebnych do zaadresowania tych wyzwań.
Jednym z większych, przed którym stoi branża, jest zielona transformacja wynikająca z unijnej strategii Europejskiego Zielonego Ładu, w tym zwłaszcza Gospodarki Obiegu Zamkniętego. Obecne i nowe regulacje oznaczają dla firm z branży opakowań liczne obowiązki informacyjne, zakazy operacyjne oraz opłaty i podatki, które docelowo mają stymulować maksymalne wykorzystanie ekologicznych rozwiązań projektowanych produktów. Równolegle w tym samym kierunku będą oddziaływali coraz bardziej świadomi ekologicznie konsumenci. Ich potrzeby ewoluują również wraz z dynamiką rynku e-commerce – jeszcze bardziej uwypukloną przez pandemię – czy rosnącą rolą nowych technologii.
– Otoczenie regulacyjne, ekonomiczne i społeczne „zmusza” producentów, by projektowali opakowania, które łączą w sobie wiele cech: powinny być one ekologiczne, ale miłe dla oka; proste, ale przyciągające uwagę; a jednocześnie także spełniające swoją podstawową rolę ochronną. Umiejętne łączenie tych, czasami wręcz sprzecznych celów, będzie dużym wyzwaniem dla firm w kolejnych latach i jednocześnie głównym wyróżnikiem tych, które będą gotowe najlepiej wykorzystać potencjał rynku – dodaje Kamil Zduniuk.
Dodatkowym wyzwaniem jest strona kosztowa. Presja ze strony kosztów pracy, energii oraz surowców jest odczuwalna w przekroju całego sektora, choć jej wpływ jest niejednolity – zróżnicowany w zależności od poszczególnych segmentów rynku (tj. od materiałów, z których wykonane są opakowania).
Perspektywy rozwoju rynku opakowań rysują się korzystnie i należy spodziewać się dalszego wzrostu popytu w kolejnych latach zarówno w Polsce, jak i globalnie.
– Krajowy rynek wewnętrzny jest i pozostanie chłonny, co jest pochodną struktury naszej gospodarki, przede wszystkim znaczącej roli sektorów generujących duży popyt na opakowania. To często nasze sektorowe „specjalizacje”. Ponadto, mając taki fundament, połączony z wysoką jakością produkcji przy konkurencyjnych cenach, istnieje również znaczący potencjał do dalszego zwiększania eksportu opakowań – zauważa Kamil Zduniuk.
Z jednej strony więc perspektywy popytowe mogą dawać producentom duży komfort, z drugiej jednak wymienione wcześniej wyzwania wymagają od producentów ciągłych dostosowań, aby ten potencjał właściwie wykorzystać. Wśród najważniejszych znajduje się „eko-design”, a więc projektowanie opakowań koncentrujące się na wykorzystaniu surowców wtórnych czy maksymalnym ułatwieniu procesu recyklingu opakowań, dzięki ich przemyślanej strukturze materiałowej. Szczególną wartość będzie miało łączenie ekologicznego projektowania z atrakcyjnością wizualną produktu, co wymaga innowacyjnego podejścia do całej strategii produkcyjnej. Polski sektor opakowaniowy wciąż ma ponadto potencjał inwestycji w automatyzację niektórych obszarów produkcji i poprawę energochłonności, które mogą dodatkowo pomóc w sprostaniu wyzwaniom kosztowym.
Raport pokazuje, że produkcja opakowań w Polsce to atrakcyjny sektor i kluczowy element „zielonej transformacji”. Raport „Jak opakować przyszłość?” Banku Pekao S.A. omawia trendy, szanse i zagrożenia, jak też potencjalne działania dostosowawcze w branży opakowaniowej.