Ustawowy obowiązek dotyczy zarówno polskich producentów pakujących wytwarzane przez siebie wyroby, jak i krajowych przedsiębiorców sprowadzających z zagranicy już opakowane towary oraz odnosi się do wszystkich rodzajów opakowań - jednostkowych, zbiorczych i transportowych. Niezależnie zatem, czy wprowadzanym opakowaniem jest duże pudło tekturowe ze sprzętem elektrycznym, małe pudełko z torebkami herbaty, kartonowe przekładki i kątowniki zabezpieczające towar na palecie, czy w końcu papierowe etykiety, w każdym z tych przypadków powstaje zobowiązanie prawne, którego brak wypełnienia skutkuje dotkliwą sankcją finansową w postaci opłaty produktowej.
Na szczęście polskie firmy nie są osamotnione w zmaganiach z przepisami prawnymi obowiązującymi w omawianym zakresie, ponieważ ich sprzymierzeńcami i partnerami biznesowymi są organizacje odzysku opakowań, których rolą jest przejmowanie od przedsiębiorców i realizacja w ich imieniu ustawowego obowiązku zapewnienia odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/851 z dnia 30 maja 2018 roku zmieniająca dyrektywę 2008/98/WE w sprawie odpadów
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/852 z dnia 30 maja 2018 roku zmieniająca dyrektywę 94/62/WE w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych
Koszty selektywnej zbiórki, transportu i przetwarzania poszczególnych rodzajów odpadów opakowaniowych pomniejszone o dochody ze sprzedaży surowców wtórnych, które stanowi znaczna część zużytych opakowań
Koszty dostarczania posiadaczom odpadów odpowiednich informacji, które przede wszystkim należy postrzegać jako koszty prowadzenia publicznych kampanii edukacyjnych
Koszty gromadzenia danych i sprawozdawczości, które obejmować będą koszty utrzymania urzędowych systemów administracyjnych, takich jak aktualnie funkcjonująca w Polsce Baza danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami (BDO)
W odpowiedzi na liczne zastrzeżenia dotyczące planowanego ogromnego wzrostu kosztów ponoszonych przez sektor biznesu, w omawianej dyrektywie zawarto mechanizm pozwalający na ich obniżenie, oparty na właściwościach użytkowanych opakowań. Opłaty uiszczane w przyszłości przez przedsiębiorców mają zostać zróżnicowane w zależności od trwałości wprowadzanych opakowań, zawartości w nich substancji niebezpiecznych oraz ich przydatności do naprawy, ponownego użycia i recyklingu. Zatem im bardziej opakowanie będzie przyjazne środowisku, tym niższe koszty ponosić będzie firma je stosująca. Preferowane będą oczywiście opakowania jednorodne, które nie zawierają wtrąceń i elementów wykonanych z innych materiałów, dzięki czemu gwarantują prostą i intuicyjną segregację u źródła powstawania oraz pewny i efektywny recykling materiałowy. W przypadku opakowań z papieru i tektury problematyczne do dalszego zagospodarowania, a więc i droższe przy wprowadzaniu do obrotu, będą na przykład papiery powlekane i foliowane, a także większość opakowań wielomateriałowych, w których warstwa papieru została trwale połączona z tworzywem sztucznym i/lub aluminium.
Druga ze wspomnianych wcześniej dyrektyw unijnych wprowadza natomiast nowe, bardzo wysokie poziomy recyklingu dla poszczególnych rodzajów odpadów opakowaniowych, co również będzie mieć bezpośredni wpływ na wielkość kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców. Aktualnie dla zużytych opakowań z papieru i tektury poziom recyklingu wynosi 61%, co w dużym uproszczeniu oznacza, że z każdej wprowadzonej na rynek tony opakowań przedsiębiorca jest zobowiązany zebrać i przetworzyć 610 kg odpadów opakowaniowych. Oczekiwania unijne są jednak znacznie bardziej ambitne! W 2025 roku uzyskiwany w Polsce poziom recyklingu odpadów opakowaniowych z papieru i tektury powinien osiągnąć 75%, a w 2030 roku aż 85%, co oznacza konieczność znacznego zwiększenia środków finansowych wprowadzanych do krajowego systemu gospodarowania opakowaniami i odpadami opakowaniowymi.
Najbardziej zagrożone pod tym względem są zużyte opakowania pochodzące z gospodarstw domowych, przekazywane przez wytwórców w postaci odpadów komunalnych, dlatego też najważniejszą kwestią w gospodarowaniu nimi jest właściwa segregacja u źródła ich powstawania - jedynie odpowiednie odsortowanie makulatury, a zwłaszcza oddzielnie od resztek żywności i innych odpadów organicznych, zagwarantuje jej późniejsze przetworzenie, zapewniające osiągnięcie wymaganego poziomu recyklingu. Jest to szczególnie istotne z uwagi na zapisy obowiązującego Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 3 grudnia 2018 roku w sprawie rocznych poziomów recyklingu odpadów opakowaniowych pochodzących z gospodarstw domowych (Dz. U. 2018 poz. 2306), które wprost wskazuje, jaki procent zużytych opakowań poddawanych przetworzeniu powinien pochodzić bezpośrednio z odpadów komunalnych, czyli - pisząc wprost - ze śmietników w domach i firmach. W 2019 roku 22% odpadów opakowaniowych z papieru i tektury przekazywanych do recyklingu musi pochodzić z gospodarstw domowych, a wskaźnik ten ulegać będzie corocznemu podwyższeniu - 30% w 2025 roku i 35% w roku 2030.
Jakie należy zatem określić priorytety w zakresie wdrażania rozszerzonej odpowiedzialności producenta w odniesieniu do opakowań z papieru i tektury? Zdecydowanie niezbędne jest znacznie większe zaangażowanie polskich gospodarstw domowych i wzrost świadomości ekologicznej poszczególnych mieszkańców, co przyczyni się do faktycznej prawidłowej i rzetelnej segregacji odpadów opakowań jednostkowych z papieru i tektury oraz do pozbawienia ich u źródła problematycznych wtrąceń i zanieczyszczeń. Z drugiej jednak strony konieczna jest również pewna elastyczność po stronie papierni oraz ich otwartość na makulaturę pochodzącą z odpadów komunalnych, tak, by rozszerzoną odpowiedzialnością producenta objęte zostały faktycznie wszystkie odpady, także te, które aktualnie nie są poddawane efektywnemu recyklingowi materiałowemu.