Rynek artykułów higienicznych z papieru pod presją

Znaczenie wyrobów higienicznych z papieru, takich jak papier toaletowy, chusteczki higieniczne czy ręczniki papierowe, zarówno do użytku domowego jak i w skali firm, placówek medycznych i instytucji jest nieocenione. Szczególny wzrost zapotrzebowania na te produkty mogliśmy obserwować w czasie trudnych miesięcy trwającej pandemii koronawirusa COVID-19, kiedy te podstawowe artykuły higieniczne w błyskawicznym tempie znikały ze sklepowych półek i magazynów. Producenci wówczas dokładali wszelkich starań, aby towaru nie zabrakło oraz by złagodzić skutki zakupów dokonywanych na zapas.

Dziś te same firmy muszą mierzyć się z gwałtownym wzrostem cen surowców, gazu i energii elektrycznej. Niektórzy producenci ograniczają produkcję, ponieważ przestaje ona być ekonomicznie opłacalna.

O przedstawienie aktualnej sytuacji i perspektyw dla rynku papierów i artykułów higienicznych poprosiliśmy p. Artura Pielaka, Prezesa VelvetCARE,  jednego z największych producentów wyrobów higienicznych w Polsce.

Panie Prezesie, jak wygląda sytuacja na rynku papierów higienicznych z perspektywy Państwa przedsiębiorstwa? 

- Od początku roku 2022 sytuacja na rynku papierów higienicznych jest trudna, wymaga przemyślanych biznesowych decyzji mających na celu zabezpieczenie interesów firmy i uodpornienia jej na wpływ znaczących niekorzystnych czynników zewnętrznych – rosnących cen surowców, mediów, opakowań czy usług. Problemy z dostępnością surowców i rosnące ceny przekładają się na podwyżki cen wyrobów gotowych, które niestety w tej sytuacji muszą mieć miejsce i są na bieżąco komunikowane naszym partnerom handlowym.  

Czy występują problemy z zaopatrzeniem w surowce, czy dostawy odbywają się planowo?

- Rynek surowców dla papiernictwa (i nie tylko) staje obecnie przed niespotykanymi wyzwaniami. Od początku marca słyszymy o kolejnych zamykanych celulozowniach, co będzie miało wpływ na dostępność surowców. Pytanie nie brzmi czy będą perturbacje w dostępności - tylko kiedy, jak duże, jak długo. W Velvet CARE dzięki wysiłkowi całej organizacji zabezpieczamy się przed negatywnym wpływem tej sytuacji dbając o dywersyfikację dostawców, poszukujemy cały czas alternatywnych partnerów z Europy i świata.

Jaki wpływ na produkcję mają aktualne ceny surowców, energii, gazu?

- Aktualne ceny surowców mają dramatyczny wpływ na naszą działalność. Szybko rosnące ceny celulozy, gazu, energii elektrycznej, materiałów opakowaniowych, usług transportowych przekładają się bezpośrednio na rachunek biznesowy. Oznacza to dla nas konieczność stałego upraszczania naszych procesów produkcyjnych tak, by produkować jak najwięcej produktów higienicznych.

Czy wojna w Ukrainie ma wpływ na Państwa produkcję? Czy mają Państwo dostawców lub odbiorców w Ukrainie lub w Rosji?

- Mamy świadomość, że wojna w Ukrainie wpłynie na wiele branż w tym na papierniczą. Jako firma od lat realizujemy strategię dywersyfikacji partnerów handlowych oraz dostawców. Dzięki temu wpływ wydarzeń na ścianie wschodniej nie jest znaczący dla funkcjonowania naszej firmy. W obecnej sytuacji wstrzymaliśmy wymianę handlową z rynkiem rosyjskim oraz ograniczyliśmy sprzedaż do Ukrainy.

Czy istnieje ryzyko przerwania łańcucha dostaw (surowce, gaz) lub wstrzymania produkcji?

- W naszej opinii tak - to jest bardzo prawdopodobne i niektóre ryzyka już się materializują. Skutki są już odczuwalne - cześć zakładów w naszej branży jeszcze w marcu podjęło decyzję o częściowym ograniczeniu produkcji z powodu braku surowców. Biorąc pod uwagę okoliczności zewnętrzne ta sytuacja niestety może się raczej pogłębiać.

Pandemia 2020 oraz wojna w Ukrainie zwróciła uwagę producentów na budowę bezpieczeństwa i dywersyfikacji łańcucha dostaw. W przypadku naszej firmy dużym atutem jest nowa maszyna papiernicza, która uniezależnia kluczewski zakład od dostaw bibułki z zewnątrz na potrzeby własnego przetwórstwa w fabryce w Kluczach.

- Jakie widzi Pan perspektywy dla Państwa papierni i rynku artykułów higienicznych w najbliższej przyszłości?

- Artykuły higieniczne to produkty pierwszej potrzeby, myślę że nie minę się z prawdą określając je jako „strategiczne”. W dostrzeżeniu tego faktu przez klientów i konsumentów „pomogła” nam wszystkim pandemia covid-19 w 2020 roku, a obecnie potwierdza to kryzys migracyjny na granicy polsko-ukraińskiej. Papierowe produkty higieniczne spełniają najbardziej fundamentalne potrzeby konsumentów dlatego wierzymy, że popyt na nie będzie się rozwijał, niezależnie od dynamicznie zmieniającej się sytuacji ekonomicznej w Polsce, rosnących kosztów utrzymania czy pogłębiającej się inflacji.

Od początku powstania Velvet CARE stale inwestujemy w rozwój biznesu. Obecnie Zarząd spółki pracuje nad przygotowaniem strategii 2030, w ramach których planowana jest dalsza rozbudowa zakładów w Kluczach w Polsce i w Žabčicach w Czechach.

Co bardzo ważne, cały czas analizujemy rynek Europy Środkowej pod kątem potencjalnych akwizycji spółek w naszej branży. Głęboko wierzymy, ze po akwizycji spółki Moracell w Czechach, w najbliższym czasie czekają nas kolejne projekty strategiczne.

Dziękujemy za rozmowę.