Ceny celulozy znowu w górę

Na europejskim rynku celulozy od początku br. trwa tendencja zwyżkowa. W marcu pojawiły się zapowiedzi kolejnych podwyżek w 2. kwartale. Ograniczona podaż pozostawia nabywcom celulozy niewielkie pole do negocjacji cenowych. Większość nabywców celulozy nadal żyje z dnia na dzień, nie mając innego wyjścia, jak tylko zaakceptować żądania dostawców.

W najnowszym komunikacie szwedzki gigant branży celulozowej firma Södra Cell ogłosił z dnim 1 kwietnia 2021 wzrost cen swoich mas celulozowych z drewna miękkiego (NBSK) w Europie o 100 USD do 1.220 USD za tonę, argumentując że "światowy rynek NBSK jest bardzo ograniczony, a w Europie silny popyt przewyższa podaż". Henrik Wettergren, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaży, Södra Cell, powiedział: "To ogłoszenie odzwierciedla ogólne nastroje rynkowe".

Inni producenci informują, że dodatkowe ilości celulozy nie mogą być dostarczone. Dostawy ilości kontraktowych są regularnie ograniczane. Kluczową rolę w tym niedoborze odgrywają przestoje remontowe w Skandynawii i Ameryce Południowej, które zostały przesunięte z zeszłego roku z powodu pandemii.

Dodatkowym problemem dla papierni jest obecnie zaopatrzenie w chemikalia procesowe.

Firma Solenis, wiodący światowy producent specjalistycznych chemikaliów, podniesie ceny o 7 do 15 procent na wszystkie linie produktów do procesów i uzdatniania wody w regionie EMEA, ze skutkiem natychmiastowym lub w miarę możliwości wynikających z umów z klientami. Podwyżka cen jest konieczna z powodu ograniczenia dostaw surowców na całym świecie oraz rosnących kosztów energii, opakowań i transportu.